niedziela, 11 września 2016

Myśli

Podlewam słowami kwiaty,
ożywione pachną poematy.
Wciąż odczuwam pragnienie,
na piaszczystym oazy terenie.

Zacienione miejsce szara płata,
namiotu rozłożonego naprędce.
Pachnie zachodzące suche lato,
nadchodzi cudowna złota jesień.

Pergaminowe obsypane płatkami,
zapisane kartki w malutkim notesie.
Kaligrafowany drobnymi maczkami,
potok wypływających twórczych myśli.

sobota, 10 września 2016

Niebo, ziemia

Nie bój się.
To bezbronne
Niebo się zatraca
U twych stóp.
Nie broń się.
To ziemia wraca,
Przytula się
Do twych ust.

piątek, 2 września 2016

Modlitwa

Panie, daj nam wrażliwość,
abyśmy potrafili dostrzec
ludzi zapracowanych
i wyręczyć ich,
aby i oni mogli znaleźć czas
na spotkanie z Tobą.